Już 2 lipca na gorzowskie tory, po prawie trzyletniej przerwie wyjadą tramwaje. Dlatego czas najwyższy zmienić swoje rowerowe przyzwyczajenia.
Poruszając się rowerem po mieście torowisko tramwajowe będziemy przecinać zarówno na drogach rowerowych jak i w ruchu ogólnym. Pierwszą główną zasadą jest to, że TRAMWAJ MA PIERWSZEŃSTWO NAD ROWEREM. Wynika to przede wszystkim z faktu długości drogi hamowania tramwajów i masy tramwajów. O tym, że rowerzysta ma uważać na tramwaj, jadąc drogą rowerową będą informowały znaki poziome informujące także o kierunkach ruchu tramwajów:
lub pionowe:
Część dróg rowerowych przecinających torowisko wyposażonych jest w sygnalizację świetlną, która dotychczas była wyłączona, dotyczy to przede wszystkim przejazdów przez ul. Walczaka (Rondo Ofiar Katynia, skrzyżowanie z ul. Dowgielewiczowej). Na poniższych grafikach za pomocą znaku „Uwaga! Tramwaj!” zaznaczono miejsca, gdzie droga rowerowa przecina torowisko i gdzie należy zachować szczególną ostrożność. W miejscach oznaczonych sygnalizatorem, należy zwracać uwagę na nadawane sygnały świetlne. Czerwone światło zapali się w momencie nadjeżdżania tramwaju.
Ważną rzeczą jest też poruszanie się po deptaku. Choć jest on wspólny na całej powierzchni zarówno dla pieszych, rowerzystów jak i tramwajów, nie oznacza to, że rowerzysta powinien się przemieszczać wzdłuż samego torowiska. Po pierwsze jest narażony na kolizję z tramwajem, po drugie może torować ruch tramwajów, a po trzecie poruszając się wzdłuż torowiska można najechać na śliskie szyny lub w nie wjechać powodując wypadek.
Pamiętaj! Zbliżając się do torowiska zwolnij, spójrz na oznakowanie poziome, pionowe lub sygnalizację, spójrz w prawo i w lewo czy nie nadjeżdża tramwaj i przejedź bezpiecznie!
fot. Bartłomiej Nowosielski
